Magiczny występ Florence + The Machine z Ethel Cain

Florence + The Machine zaprezentowała właśnie nową wersję „Morning Elvis” na żywo z udziałem Ethel Cain. Artystki wystąpiły razem w Denver Ball Arena podczas trasy Florence po Ameryce Północnej. Piosenka pochodzi z jej uznanego albumu #1 „Dance Fever”.

Piosenka zamykająca „Dance Fever” opowiada o przerażającym kacu, z którym Florence Welch miała do czynienia wiele lat temu podczas koncertów w Stanach Zjednoczonych. Szaleństwo życia w trasie porwało ją do tego stopnia, że artystka dosłownie przegapiła wyjazd do Graceland. Siedząc na podłodze w hotelowej łazience, nie wiedziała nawet, czy dotrze na scenę. Presja, ciężar pracy i uzależnienie okazują się jednak niczym w porównaniu z pasją do występów. Artystka już od ośmiu lat nie sięga po alkohol i często dzieli się swoją historią trzeźwienia, zachęcając inne uzależnione osoby do walki o własne zdrowie i szczęście.

Florence opowiada o współpracy:

„Morning Elvis” to piosenka o sile występu, o rockandrollowej tragedii i transcendencji. Tylko naprawdę wyjątkowi artyści tworzą z coverów własne dzieła. Kiedy Hayden [prawdziwe imię Ethel Cain – dop. red.] śpiewała tę piosenkę, miałam wrażenie, że należy do niej. Dodała jej niewiarygodnej energii, niczym czarownice z Dzikiego Zachodu. Tamtego dnia oddałam jej nawet więcej wersów. Jej ton i kadencja były tak doskonałe, że marzyłam, aby usłyszeć więcej. Nie opuściła żadnej linijki, chociaż miała tylko godzinę na przygotowanie. Myślę, że znalazłam pokrewną duszę, zarówno pod względem estetycznym, jak i artystycznym. Teraz na każdym koncercie śpiewam „Morning Elvis” językiem Ethel.

Florence niedawno zakończyła wyprzedaną trasę po Stanach Zjednoczonych. Kolejna część rozpoczęła się 14 listopada w Paryżu. Niestety, artystka złamała stopę podczas pierwszego występu w londyńskiej O2 Arena, co zmusiło ją do przełożenia reszty koncertów na styczeń i luty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *